2. Wszędzie słyszę tylko złe wieści
A w pracy każdy się boi o byt
Życie się wcale z nami nie pieści
I złe sny od zmierzchu po świt, po blady świt.
3. Dosyć mam już kłamstw i codziennej zdrady
I zapewnień, że znów będzie lepiej
Ja już nie chcę być oszukiwany
Ja chcę płynąć w dal coraz prędzej, no coraz prędzej
4. Nie chcę wchodzić w życia kręte losy
Nie chcę z sobą walczyć pod wiatr
Labiryntów uczuć mam już dosyć
Tak jak co dzień me szczęście ktoś skradł, ktoś znowu skradł.